W poprzednim wpisie opowiedziałam Wam o podstawowych narzędziach, których potrzebujecie do rozpoczęcia filcowania: igłach, wełnie i gąbce. Dziś chciałabym się z Wami podzielić kilkoma wskazówkami na temat wyboru odpowiednich materiałów, które pomogą Wam zacząć.
Wybór Igieł
Kiedy zaczynacie, polecam kupić po dwie igły każdego rodzaju: grubej i cienkiej. Dlaczego dwie? Bo na początku bardzo łatwo jest złamać igłę – tak jak ja to zrobiłam w pierwszych 10 minutach! Teraz mam woreczek pełen połamanych igieł jako pamiątkę z mojej filcowej podróży. Ale wracając do tematu, posiadanie zapasu igieł z pewnością ułatwi Wam pracę.
Wybór Wełny
Na rynku dostępne są różne rodzaje wełen, ale dla początkujących polecam dwie podstawowe: wełnę czesankową i zgrzebną. Możecie wypróbować obie lub zdecydować się na jedną. Ja zaczęłam od samej wełny czesankowej ze względu na jej dostępność i cenę, a dopiero później spróbowałam wełny zgrzebnej i z merynosów. Do dzisiaj najczęściej korzystam z polskiej wełny czesankowej.
Wybór Gąbki
Ostatnim krokiem na początek jest wybór odpowiedniej gąbki lub maty do filcowania. Ja, starając się oszczędzić, na początku użyłam zwykłej gąbki do naczyń, która okazała się całkowicie wystarczająca. Podobnie możecie wykorzystać piankę, taką jak ta do zabezpieczania paczek. Wkrótce opowiem Wam więcej, ponieważ rodzajów igieł i wełen jest naprawdę wiele. A może macie ochotę spróbować filcowania? Może na warsztatach online lub stacjonarnych – dajcie znać i filcujemy razem!